Miejsce niezwykłe, gdzie z pomocą terapeutów dorosłe osoby o różnej niepełnosprawności nawiązują przyjaźnie, uczą się aktywności społecznej, zawodowej a przede wszystkim niezależności. Na początku bardzo serdecznie przywitała nas Pani prezes Wiesława Pohoriło.
Zwiedzanie ośrodka zaczęliśmy od sali przeznaczonej do rehabilitacji, gdzie dowiedzieliśmy się wielu informacji na temat zawodu, jakim jest fizjoterapeuta. Kolejnym przystankiem naszej wycieczki była sala doświadczenia świata. Pomieszczenie wyglądało bardzo magicznie, niektórzy z nas relaksowali się na łóżku wodnym, a inni wybrali zabawę w basenie z kulkami. Następnie udaliśmy się do drugiej części budynku, w którym mogliśmy zobaczyć jak dorośli z różnymi niepełnosprawnościami uczyli się takich umiejętności jak gotowanie, ozdabianie kartek świątecznych, czy korzystanie z komputera.
Obserwowaliśmy prowadzone zajęcia, mieliśmy możliwość nawiązania kontaktów społecznych, zdobycia doświadczenia, że wszyscy jesteśmy tacy sami. Cudowne miejsce, wszędzie mnóstwo ciepła, dobrej energii oraz uśmiechu na twarzach. Byliśmy zachwyceni i pełni podziwu dla uczestników i terapeutów, którzy z pasją wykonują swoją pracę. Później przyszedł czas na warsztaty. Podzieliliśmy się na kilka grup i zaczęliśmy prace. Każda z grup mogła wybrać, czym się zajmą. Jedna z grup udała się na artyterapię, gdzie wykonała piękne ozdoby wielkanocne. Inna wypełniała komputerowo karty biblioteczne, następna wykonywała kartki na kiermasz z okazji zbliżających się świat, a jeszcze inna przygotowała samodzielnie ciasteczka maślane.
Przez swobodne doświadczania dowiedzieliśmy się, jakie bariery i ograniczenia utrudniają osobom z różnego rodzaju niepełnosprawnościami swobodne funkcjonowanie oraz, że osoby niepełnosprawne są wspaniałe, dobre i uczuciowe. Mają prawo do funkcjonowania na wielu płaszczyznach życia codziennego i tylko potrzebują naszej empatii, akceptacji oraz miłego słowa.
Po wspaniałych, niezapomnianych warsztatach poszliśmy do restauracji ,,Chochelka”, powadzonej przez osoby z niepełnosprawnością. Zjedliśmy przepyszne desery i wróciliśmy do szkoły.
Tekst Sara Ostafijczuk
Fot. Jadwiga Dąbrowska-Juśkiewicz, Barbara Ostafijczuk